środa, 13 listopada 2013

W Biegu Cafe Zbawix

Zapewne każdy z was w drodze do Charlotte minął uroczy lokal o nazwie "W Biegu", większość prawdopodobnie ominęła go pamiętając dawną marną jakość kawy z "W Biegu Cafe". Jednak ten lokal po wielokrotnych metamorfozach stał się miejscem ciepłym i przytulnym, jeśli nawet nie na kawę, to na wielki kubek wspanialej herbaty zimowej. Ceny w tej kawiarni są zaskakująco niskie, kawa z syropem imbirowym już za 6 zł! Polecam także bezę oraz brownie na ciepło :) Obsługa miła, aczkolwiek zdarza się, iż czas oczekiwania jest wręcz nieprzyzwoity. 

Adres: Warszawa, Mokotowska 19

                                            

środa, 6 listopada 2013

Coffee Karma

Zaczęliśmy na Zbawicielu  i ponownie wracamy. Tym razem do Karma Coffee. Jest to kultowy lokal, w którym wielka maszyna dumnie prezentująca się na środku kawiarni nie służy tylko jako element wystroju lecz także do palenia kawy. Wystrój jest ok, choć meble można by wymienić na ciut nowsze i mniej zniszczone. Kara posiada swój ogródek przy samym pl. Zbawiciela - piękne widoki. W zimie ogródek jest zabudowywany i ogrzewany, więc doskonale pamiętam jak patrzyłam zahipnotyzowana na padający śnieg przy szklance doskonałej kawy. 

Jeśli chodzi o kawę fantastyczna, aczkolwiek do karmy zazwyczaj wybieram się na czekoladę, która spokojnie może powalczyć o miano najlepszej w mieście. Super zupki, świeże i pożywne - za 10 zł naprawdę się można najeść. 

Karma posiada idealny klimat do spotkań zarówno rodzinnych jak i z przyjaciółmi. "Pachnie kulturą" a często także "Warzywniakiem z Kulturą". 

Adres: Warszawa,Mokotowska 17 (pl.Zbawiciela)

środa, 30 października 2013

Szczecińska Barma

W ten weekend miałam przyjemność odwiedzić Szczecin, miasto nie urzekło mnie tak jak Wrocław, ale za to znalazłam świetne miejsce na zarówno śniadanie obiad jaki i  kolację. Brama Jazz Cafe jak sama nazwa mówi wykończona jest w styl Jazowym. Muzyczny klimat towarzyszy nam zarówno przy stolikach jaki i w toalecie. Polecić mogę właściwie wszystko, od kawy i bezalkoholowego mojito do wspaniałego pesto i makaronu z owocami morza! Spośród czterech dni spędzonych w Szczecinie odwiedziłam bramę kilkukrotnie i pozostały mi bardzo smaczne i pozytywne wspomnienia. Oprócz wyśmienitego jedzenia w Bramie jest także przemiła obsługa, jedynym minusem jest długi czas oczekiwania na zamówienie. Brama przepięknie prezentuje się na środku jednego ze szczecińskich skrzyżowań blisko zamku książąt pomorskich, głównego zabytku szczecińskiej architektury. 

Streszczając w kilku słowach to designerska kawiarnia w zabytkowej Bramie Królewskiej z darmowym WIFI. Modne miejsce z kuchnią i muzyką ze smakiem. Co ciekawe w bramie odbywają się także liczne koncerty i wydarzenia kulturalne. 

Adres: Szczecin, Plac Hołdu Pruskiego 1




niedziela, 20 października 2013

Loft, Między Słowami, Chillout

Opisując popularne warszawskie kawiarnie, nie możemy zapomnieć o tych znajdujących się w okolicach ulicy Chmielnej. Większość z nich przeżyła już lata swojej świetności ale wciąż odwiedza je chętnie warszawska młodzież. 

Cafe loft znajduje się na rogu Chmielnej i Złotej, pochwalić może się bardzo przyjemnym tarasem ocieplanym w zimie nowoczesnymi przenośnymi piecykami. Z owego balkonu, rozpościera się widok na Pasaż Wiecha. Loft pochwalić się szerokim wyborem liściastych herbat, które jako jedyne w tym lokalu są w przystępnej cenie. Osobiście polecam Oriental Latte :) Obsługa raczej niezbyt przyjemna, gdy nadchodzą zimniejsze dni odmawia serwowania zamówień na dworze.

Adres: Warszawa, Złota 11

Między Słowami, lubię to miejsce gdyż jako jedno z niewielu jest po prostu przytulne. Na zewnątrz znajduje się sporo stolików, dzięki czemu wygodnie jest siedzieć większą grupa znajomych. W środku zaś panuje półmrok i spokojna atmosfera, w szufladkach znajdują się listy zawierające zwierzenia różnych ludzi, którym zdarzyło się odwiedzić tę kawiarnię. Kawa średnia, polecam Chai! Smaczne tosty i kanapeczki, niestety porcje nie proporcjonalne do ceny.  Z napojów zimnych najsmaczniejszy koktail bananowy.

Chillout Factory czyli stałe miejsce na mojej mapie Warszawy. Przyjemnie, przemiła obsługa miejsce jak sama nazwa mówi stworzone do chillowania. Drogo ale smacznie polecam także na piątkowe wieczory chodź wtedy raczej o miejsce jest trudno, ale warto!!! Super drinki, oczywiście te  bezalkoholowe ;)! 

poniedziałek, 14 października 2013

Wrocławskie rewiry

W ten weekend miałam przyjemność gościć we Wrocławiu i jestem oczarowana urokiem tego miasta. Jak można się spodziewać tak jak Wawa posiada mnóstwo ciekawych miejsc, skupmy sie jednak na tych "kawowych".

Przyjezdnym na śniadanko mogę polecić "Central Cafe", znajdującą się nieopodal starówki. Polecam pyszne bajgle z ciekawie dobranymi składnikami, owsianki i jogurciki z musli, lemoniada oraz wyśmienitą kawę. Gorzej z czasem oczekiwania i błędami w zamówieniach ale warto! Wystrój w stylu retro, ładne lustro w łazience tak jak w pobliskiej rowerowej kawiarni ze smaczną herbatką i oryginalnym designem wnętrza.

Adres: Wrocław, Świętego Antoniego 10


Kolejnym miejscem godnym uwagi jest Moniseur Cafe, przypomina trochę warszawskie Charlotte, taka francuska śniadaniarnio, lunchownia. Szczególnie polecam suflecik z czekoladą i chilli oraz cremy brulee. Moniseur dzieli lokal z Burgerownią Burger Love, bardzo smaczne burgery w dość wysokich cenach, samo miejsce przytulne. 

Adres: Wrocław, Więzienna 31

środa, 9 października 2013

Czuły Barbarzyńa

Dość już Placu Zbawiciela, dziś króluje nadwiślańska klubo kawiarnia Czuły Barbarzyńca. Jest to miejsce wyjątkowe - zewsząd wylewają się książki, w pomieszczeniu unosi się zapach farby drukarskiej. Powciskane miedzy szafki stoliczki i krzesła gwarantują chwilę wytchnienia. Najpierw myszkuje się po regalach pełnych wyjątkowych książek, następnie kupić coś do picia lub jedzenia i rozkoszować się chwilą. 

Kawa jest średnia ale tu nie o kawę chodzi lecz o atmosferę, Czuły za to może się pochwalić rewelacyjna gorącą czekoladą. Na pochwałę zasługuje także sernik. Kuszący jest tez pokaźny wybór herbat. Ceny ogółem nie przekraczają 10 zł =)Reszta jedzenia nie powala na kolana ale jakoś ujdzie.

W lokalu obowiązuje samoobsługa, niestety bar dość często stoi pusty. Obsługa nie zawsze ma dobry humor.

Największą wadą Barbarzyńcy, spowodowaną zresztą jego popularnością, jest tłok i czasami ciężko w ogóle znaleźć miejsce. Ale to nie powinno odstraszać. Czuły Barbarzyńca to naprawdę rewelacyjne miejsce! 

Organizowane są przeróżne spotkania kulturalne miedzy innymi z autorami książek.

Adres: Warszawa, Dobra 31
WWW: czuły.pl
                  
wspomagałam się strona gastronauci.pl

sobota, 5 października 2013

Czas na domową kawę

Dziś w Warszawie mamy słoneczny jednak chłodny dzień, najchętniej nie wychodziłoby się spod cieplej kołderki. Czas jednak się roznbudzić, proponuję wiec sprawdzony przeze mnie przepis na domowe cappuccino(wg.kuchniaplus.pl:)


Składniki:
1 szklanka wody 
¼ szklanki drobno mielonej kawy espresso 
1 szklanka mleka 
cukier, opcjonalnie

Przygotowanie:
Wlać wodę do dolnej części maszynki do kawy typu „moka”. Włożyć filtr, wsypać kawę i lekko ją ugnieść. Postawić maszynkę na małym ogniu i gotować ok. dwóch minut. Kiedy woda przestanie bulgotać i znajdzie się w górnej części maszynki, zdjąć z ognia. Tymczasem wlać mleko do kubka o pojemności co najmniej 450 ml i podgrzać w kuchence mikrofalowej. (Można też podgrzać mleko w rondelku na kuchni i przelać do kubka). Włożyć do kubka małą rózgę i szybko obracać nią między dwiema dłońmi ok. 20 sekund, aż mleko się spieni. Wlać do kubka kawę, posłodzić do smaku i podawać. 



Smacznego

środa, 2 października 2013

My'o'My

Połączenie surowej, wszechobecnej bieli z poduchami w ciepłych odcieniach. Dwupiętrowa kawiarnia usytuowana jest w samym centrum miasta, choć trzeba się trochę natrudzić, aby trafić. 

W środku nie ma zbyt dużo miejsca – kilka stolików na krzyż - pomieszczenie jest niezwykle wąskie, ale paradoksalnie mieści się sporo osób – stąd też może ten klimat. Drugie piętro trochę bardzie przestrzenne. Ograniczone miejsce rekompensuje działający letnią porą ogródek. My'o'My to miejsce spotkań ludzi ze środowiska artystycznego.


Przejdźmy do meritum, kawa a szczególnie espresso nie z tej ziemi! Nie jestem też w stanie przejść obojętnie obok domowych ciast – coś nie do opisania. Na uwagę zasługują też smaczne bajgle. Jeśli chodzi o zupy, są smaczne ale za niższą cenę można w innych kawiarniach skosztować równie dobrych. 


My'o'My ze względu na swój artystyczny charakter, oferuje wiele wydarzeń kulturalnych, a także wystaw. Wspiera również Polską Akcję Humanitarną :) Bierze też udział w organizowanym co jakiś czas Urban Markecie.

Nie ukrywam, że jedynym, ale sporym minusem My'o'My jest obsługa – ludzie sprawiający wrażenie, jakby znaleźli się tam przypadkiem, albo pracowali za karę. Mimo wszystko lokal godny uwagi. Polecam!

Uwaga oferta limitowana: przepyszny bajgel o nazwie Koza z figą :)

Adres: Warszawa, Szpitalna 8
FB: https://www.facebook.com/pages/myomy/


                

wspomagałam się stroną gastronauci.pl

poniedziałek, 30 września 2013

Ministerstwo Kawy

Powracamy w okolice Placu Zbawiciela, tuż za kościół do uroczej kawiarni zwanej Ministerstwo Kawy.  Ministerstwo popularne jest  zarówno wsród młodzieży jak i dorosłych oferuje niecodzienny a zarazem spokojny klimat. Miejsce idealne do "chillowania".

Prócz kawy można tu skosztować wiele ciast a wśród nich przepysznej bezy żurawinowej.  Miejsce to tak jak Cofeina sprawdza się na bardziej kameralne spotkania. Polecane sa także zarówno mrożone jak i gorące herbaty.  Ceny przystępne, podobne do tych w pobliskich kawiarniach.  

Wystrój w charakterze retro, jednak kanapy i fotele tworzą przytulną atmosferę. 

Ministerstwo Kawy działa od poniedziałku do piątku 9:00 - 22:00, w sobotę i niedzielę 10:00 - 22:00.

Adres: Marszałkowska 27/35
WWW: www.ministerstwokawy.pl



sobota, 28 września 2013

Cofeina

Tym razem przenosimy się w okolice Placu Politechniki, na jedną z najsmaczniejszych kaw w mieście. Cofeinia na szczęście nie zalicza się do miejsc, w których cudem jest trafić na wolny stolik. Obsadzona głownie studentami pobliskiej politechniki jest kawiarnią raczej spokojną. Stwarza idealne warunki na spotkanie małą grupką znajomych lub lunch sam na sam z komputerem.

Kawiarnia oferuje dwa piętra i taras (tylko w sezonie letnim). Na górze znajdują się liczne gry planszowe. Oczywiście Cofeina posiada własne wifi, bezpłatne dla klientów! Jest także możliwość zbierania stempelków, 10 kaw = jedna darmowa. Należy także podkreślić- przemiła obsługa :)

Godne polecenia : 
  • Wszystkie kawy
  • Brownie 11zł
  • Panini ( z kurczakiem oraz łososiem) 10/13zł
  • Kanapki ( z mozarellą, pesto i pomidorami oraz z szynka parmeńską, suszonymi pomidorami i oliwkami) 10/13zł

Cofeina posiada także nietypowy wystrój inspirowany sztuką filmową XX w. 


Adres: Warszawa, Polna 54 

czwartek, 26 września 2013

Charlotte


Gdzie w Warszawie można nie tylko napić się kawy i zjeść świeżo wypieczony chleb ale także spotkać kilku celebrytów? Jest takie miejsce na Placu Zbawiciela a nazywa się oczywiście Charlotte.

Początkowo mekka hipsterów, teraz to jedna z najpopularniejszych warszawskich kawiarni. Od rana do wieczora można tu zjeść przepyszne francuskie śniadanko, nocą zaś skosztować jednego z wielu zawartych w karcie win. 

Godne polecenia: 
  • Śniadanie Charlotte (Koszyk pieczywa oraz konfitura/czekolada,dowolny napój)
  • Pain perdu (Francuskie tosty na słodko, nasączane sokiem pomarańczowymi miodem)
  • Chèvre (Kanapka na zimno z serem kozim dojrzewającym, miodem, roszponką i tymiankiem) 
  • Croque-monsieur (Tradycyjna zapiekana kanapka z szynką, sosem béchamel i serem Gruyère oraz zestaw zielonych sałat) 
  • Marco Polo (Czarna herbata, o kwiatowo-owocowym aromacie)
  • Lemoniada Charlotte

Żeby nie było aż tak różowo muszę niestety dodać, że ze względu na spore oblężenie, w Charlotte w godzinach szczytu trudno jest znaleźć jakikolwiek wolny stolik. Jeśli jednak uda nam się tego dokonać, to musimy pogodzić się z długim czasem oczekiwania na złożone przez nas zamówienie, nie wspominając już o ewentualnych pomyłkach przemęczonych kelnerów. 


Charlotte posiada także filię w Krakowie, jest ona zdecydowanie większa od Warszawskiej, jednak to nie to samo... 



Witam!

Moim celem opisanie wszystkich godnych uwagi Warszawskich kawiarni, stworzenie małego kawowego przewodnika. Odkrywajcie nowe miejsca! 

Bądźcie ze mną, obserwujcie, czytajcie, komentujcie :)

Wasza Barbarka